Niemcy znów proponują nam skorzystanie z gazu dostarczanego niemiecko-rosyjskim gazociągiem przez Bałtyk. Rządowi doradcy uważają, że to zły pomysł - czytamy w "Rzeczpospolita".
Według Macieja Woźniaka, doradcy premiera RP ds. bezpieczeństwa energetycznego, propozycja Wingasu to zły pomysł. - Nie zmieniliśmy naszego negatywnego stanowiska w sprawie projektu Nord Stream i nie potrzebujemy połączenia z rurociągiem Opal - powiedział "Rz" M. Woźniak.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska nie potrzebuje gazu z Nord Stream