W tym tygodniu w stolicy Turkmenistanu Aszchabadzie dojdzie do spotkania przedstawicieli Indii i Turkmenistanu. Jedną z głównych kwestii jaka będzie poruszana to ewentualna budowa gazociągu, który miałby połączyć oba państwa. Jeśliby powstał byłby najwyżej przebiegającym gazociągiem na świecie.
Wiadomo bowiem, że nie mając granicy z Turkmenistanem, Indie będą musiały korzystać z tranzytu. A grę obecnie wchodzą zarówno Afganistan jak i Pakistan. Jednak z tranzytu poprzez ten pierwszy kraj Indie chciałyby zrezygnować. Z drugiej strony oznaczałoby to potrzebę poprowadzenia gazociągu poprze wysokie góry. Prawdopodobnie niektóre odcinki musiałyby być kładzione na wysokości powyżej czterech kilometrów.
Indie zdeterminowane są pozyskaniem dużych ilości gazu. Oznaczałoby to bowiem zapewnienie sobie dostaw taniego surowca.
Także Turkmenistan jest zainteresowany budową gazowego połączenia. Oznaczałoby to dla tej byłej republiki ZSRR częściowe uniezależnienie się od Rosji w kwestii przesyłu poza granice kraju gazu.