Kazachski premier Karim Masimow poinstruował państwową spółkę KazMunajGaz oraz spółkę KPO (Karachaganak Petroleum Operating), rozwijającą pola naftowe i pola kondensatu gazu Karaczaganak, aby przyjrzały się możliwości budowy zakładu przerobu gazu w Karaczaganaku.
Karabalin mówił wówczas, że koszt projektu może wynieść 1,2-1,5 mld USD. Karabalin nie wykluczył możliwości udziału prywatnych przedsiębiorstw w budowie. Ówczesny minister energii i surowców mineralnych Baktykoża Izmuchambetow powiedział, że zakład miałby moce przerobowe wielkości 5-7 mld m. sześc. rocznie.
Pole naftowe z kondensatem gazu Karaczaganak jest jednym z największych na świecie. Złoża te szacowane są na 1,2 mld ton ropy oraz 1,34 bln m.szesc. gazu. Operatorem pola jest spółka
KPO - międzynarodowe konsorcjum składające się z BG-Group (32,5 proc. udziałów), ENI z 32,5 proc. udziałów, Chevronu z 20 proc. oraz Łukoila z 15 proc. udziałów.