Prezydent Bułgarii domaga się jasności ws. South Stream

Prezydent Bułgarii domaga się jasności ws. South Stream
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Prezydent Rosen Plewnelijew zarzucił w sobotę rządowi, że nie udzielił wystarczającej publicznej informacji o zobowiązaniach, wynikających dla Bułgarii z ostatecznego porozumienia w sprawie gazociągu South Stream, które ma być podpisane w przyszłym tygodniu.

"Uważam, że w najbliższych dniach rząd powinien udostępnić maksymalnie wiele informacji - faktów, danych, liczb. Powinna być większa przejrzystość w kwestii tego, co będzie podpisywane z Rosją" - oświadczył Plewnelijew.

"Osobiście do dnia dzisiejszego nie mam wystarczających informacji o przyszłym porozumieniu. Spodziewam się od rządu udostępnienia absolutnie wszystkich parametrów transakcji, w tym ceny gazu, który Rosja będzie dostarczała w następnych latach" - powiedział prezydent w radiu publicznym.

W środę centroprawicowy gabinet Bojko Borysowa zaaprobował ostateczny wariant porozumienia z Gazpromem o budowie bułgarskiego odcinka gazociągu South Stream, ale podpisanie tego dokumentu uzależnił od nowej umowy w sprawie dostaw gazu, licząc na obniżkę cen.

Cen gazu strona bułgarska nie podaje, jednak kilka godzin po rządowej decyzji stało się jasne, że nie zostały one jeszcze ostatecznie uzgodnione. Media bułgarskie poinformowały z Moskwy, powołując się na rosyjskie źródła, że obecnie, z uwzględnieniem 11-procentowej marcowej obniżki, Bułgaria kupuje gaz po 472 dolary za 1000 metrów sześciennych. Media twierdzą, że Rosja jest gotowa ustąpić co najwyżej o 2 dolary.

Innym niejasnym według Plewnelijewa elementem przyszłej umowy z Gazpromem jest kredyt na budowę bułgarskiego odcinka South Stream. Koszty jego budowy są oceniane na 3,3 mld euro. Sofia ma zapewnić połowę tych środków. Rząd zadecydował, że w razie braku możliwości pokrycia przez bułgarskie państwo kosztów udziału w budowie finansowanie zapewni Gazprom. Prezydent domaga się konkretów, dotyczących warunków udzielenia takiego kredytu.

Liczący 3 600 km South Stream, wspólny projekt Gazpromu i włoskiej firmy ENI, który ma zapewnić dostawy rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej z ominięciem Ukrainy, ma prowadzić z Rosji do Bułgarii, gdzie podzieli się na dwie nitki: północną, biegnącą przez Serbię i Węgry do Austrii i Słowenii, oraz południową do Włoch przez Grecję.

Pod koniec października ostateczną zgodę na budowę swoich odcinków gazociągu wydały Węgry i Serbia.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Prezydent Bułgarii domaga się jasności ws. South Stream

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!