W piątek na giełdzie gazu nie doszło do transakcji. Najlepsze złożone oferty kupna i sprzedaży tak mocno różniły się między sobą, że nie było szans na jakikolwiek obrót - pisze "Parkiet".
- Mogliśmy kupić więcej gazu, ale ceny są mało atrakcyjne. Dużo zależy w tym zakresie od PGNiG - mówi "Parkietowi" Mariusz Caliński, prezes Grupy Duon, która była stroną kupującą w jedynej do tej pory transakcji na giełdzie gazu.
Mimo że oferty wystawiane są anonimowo, to można przypuszczać, że obecnie zlecenia sprzedaży na TGE wystawia jedynie PGNiG. Najlepsze oferty sprzedaży każdego z kontraktów są jednak wyższe, niż mająca obowiązywać w nowym roku taryfa - podsumowuje "Parkiet".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Problem z płynnością na giełdzie gazu