Putin: Nord Stream ruszy pod koniec 2011 r.

Putin: Nord Stream ruszy pod koniec 2011 r.
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Premier Rosji Władimir Putin zapowiedział, że pierwsza nitka magistrali Nord Stream (Gazociągu Północnego) zostanie oddana do użytku pod koniec 2011 roku.

Putin zadeklarował jednocześnie, że Rosja jest otwarta na rozszerzenie grona uczestników tego projektu.

Szef rosyjskiego rządu uczynił to podejmując w Soczi, nad Morzem Czarnym, przewodniczącego rady nadzorczej spółki Nord Stream, byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera i prezesa rosyjskiego koncernu gazowego Gazprom Aleksieja Millera.

Putin zwrócił uwagę, że projekt ten już teraz przekształcił się z dwustronnego, rosyjsko-niemieckiego w wielostronny, paneuropejski, ponieważ - jak zauważył - w jego realizacji uczestniczy kilkanaście wielkich kompanii z Europy.

Premier Rosji podkreślił także, iż rosyjski gaz popłynie tą rurą do co najmniej pięciu państw - Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii, Francji i Danii.

Miller ze swej strony zapewnił, że w tej chwili nie ma żadnych wątpliwości, iż gazociąg zostanie uruchomiony przed końcem 2011 roku. Szef Gazpromu przypomniał, że w Rosji i Niemczech trwają już prace budowlane oraz że podpisano kontrakty na produkcję i ułożenie rur.

Z kolei Schroeder poinformował, że Nord Stream przedstawi w przyszłym miesiącu raport na temat wpływu tej inwestycji na środowisko naturalne w regionie Morza Bałtyckiego.

Nord Stream to dwie nitki rurociągu, który przez Bałtyk połączy Rosję i Niemcy. Magistrala jest projektowana i budowana przez spółkę o tej samej nazwie, w której udziały mają: Gazprom (51 proc.), niemieckie - BASF Wintershall (20 proc.) i E.ON (20 proc.) oraz holenderska Gasunie (9 proc.).

Przepustowość każdej z nitek rurociągu będzie wynosić 27,5 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie. Koszty budowy morskiego odcinka rury szacuje się na ok. 10 mld dolarów.

Magistrala ma liczyć 1189 km. Będzie się zaczynać od tłoczni na brzegu zatoki Portowaja koło Wyborga, w rejonie Petersburga, a kończyć w Greifswaldzie, w pobliżu granicy niemiecko-polskiej.

Budowa morskiego odcinka gazociągu jest wciąż w zawieszeniu, gdyż Finlandia, Estonia i Szwecja, przez których wyłączne strefy ekonomiczne miałaby przebiegać rura, nie godzą się na rozpoczęcie inwestycji z powodów ekologicznych.

Zastrzeżenia do tego projektu mają też Polska i Litwa. W opinii Warszawy i innych bałtyckich stolic, dużo tańsza i ekologicznie bezpieczniejsza byłaby budowa lądowego gazociągu z Rosji do Niemiec.

Nord Stream planowało wcześniej, że dostawy gazu bałtycką magistralą ruszą jesienią 2010 roku. Później spółka mówiła o wiośnie 2011 roku.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Putin: Nord Stream ruszy pod koniec 2011 r.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!