Rosja namawia Bułgarów do rurociągu South Stream

Rosja namawia Bułgarów do rurociągu South Stream
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rosyjski przywódca Władimir Putin będzie przekonywał w Sofii władze Bułgarii, by poparły projekt nowego gazociągu South Stream, zwiększający uzależnienie Europy od rosyjskiego importu. Rozpoczęta w czwartek wizyta może się jednak zakończyć fiaskiem.

Jeszcze w czwartek rząd bułgarski nie był przekonany co do udziału w kontrowersyjnym projekcie rurociągu przez Morze Czarne. Po trwających kilka godzin obradach minister spraw zagranicznych Iwalio Kalfin przyznał, że Rada Ministrów nie jest jeszcze gotowa do zawarcia porozumienia z Rosją. Podkreślił jednak, że istnieją szanse na rozwiązanie spornych problemów - informuje "Rzeczpospolita".

Gdyby Władimir Putin wyjechał w piątek z Sofii bez bułgarskiej deklaracji przystąpienia do projektu, byłaby to klęska rosyjskiej dyplomacji. Na razie Rosjanom dobrze idzie namawianie innych rządów do wzięcia udziału w przedsięwzięciu wartym 10 mld dolarów. Moskwie udało się do niego przekonać m.in. Włochów, w zamian za co ich narodowy koncern ENi ma szansę na udziały w rosyjskich złożach.

Trudno spodziewać się, by podobną ofertę Rosjanie mieli dla Bułgarów. Na dodatek to państwo jako członek Unii Europejskiej musi liczyć się z faktem, że Bruksela popiera oficjalnie zupełnie inny pomysł na zwiększenie dostaw gazu dla Wspólnoty - rurociąg Nabucco. Decyzja w sprawie jego budowy może zapaść w przyszłym roku - wyjaśnia "Rz".

Gazociąg South Stream ma biec przez Morze Czarne do Bułgarii i stąd przez Grecję do Włoch. Rozważana też jest inna trasa - przez Rumunię, na Węgry i dopiero do Włoch. Gazociąg będzie mieć długość około 900 km. Dzięki niemu Rosjanie mogliby zwiększyć eksport gazu o 30 mld m sześc. rocznie. Wraz z gazociągiem północnym wiodącym przez Bałtyk (50 mld m sześc. rocznie) spowoduje znaczne uzależnienie Unii od rosyjskiego surowca.

Bułgarzy są więc w wyjątkowo kłopotliwym położeniu. Może się okazać, że zawrą tylko wstępną deklarację, a ich przystąpienie do projektu może się rozstrzygnąć za kilka miesięcy - czytamy w "Rzeczpospolitej".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rosja namawia Bułgarów do rurociągu South Stream

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!