Związki PGNiG zarzucają ministerstwu skarbu opieszałość i biorą sprawę zmian w zarządzie w swoje ręce. Skarb ma inny plan.
Ministerstwo Skarbu Państwa ma inny plan. Chce, by o nowym zarządzie zdecydowała nowa rada.
- O zmianie zarządu jeszcze nie mówmy. Najpierw zostanie ogłoszony konkurs na członków rady nadzorczej spółki. Stanie się to w I kwartale, ale dokładny termin nie jest jeszcze ustalony - twierdzi Jacek Goszczyński, dyrektor departamentu nadzoru właścicielskiego I w resorcie skarbu.
Zdaniem Dariusza Matuszewskiego, przewodniczącego Ogólnopolskiego Związku Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, wszystkie centrale związkowe zgadzają się, że obecny zarząd spółki działa źle i musi zostać zmieniony jak najszybciej.
- Ministerstwo skarbu opóźnia decyzję o nowym konkursie na członków zarządu. Sytuacja w spółce jest trudna i nie ma na co czekać -mówi Dariusz Matuszewski.
Poprzedni konkurs został zakończony bez rozstrzygnięcia. Zanim to się stało, związki wyrażały niezadowolenie z tego, że o wyborze nowego zarządu, do którego pretendowali m.in. Piotr Woźniak, były minister gospodarki, który miał wpływ na wybór rady, oraz Krzysztof Głogowski, urzędujący szef PGNiG, ma decydować urzędująca rada. Teraz jednak zmieniły zdanie.
- W obecnej radzie zasiadają przecież przedstawiciele skarbu państwa (5 osób). Liczymy, że podejmą rozmowy z resortem w sprawie ogłoszenia nowego konkursu na członków zarządu - stwierdza Dariusz Matuszewski.
Związki chcą uniemożliwić obecnemu zarządowi PGNiG, kierowanemu przez Krzysztofa Głogowskiego, działania ich zdaniem szkodzące spółce.
- Zarząd chce stworzyć dwa centra księgowe, które mają obsługiwać grupę PGNiG. Skutkiem tego będzie likwidacja 400 miejsc pracy - podkreśla Dariusz Matuszewski.
Związki krytykują zarząd również za to, że zgodził się na przeniesienie części majątku przesyłowego Gaz Systemu do należących do PGNiG operatorów systemu dystrybucji gazu (OSD) oraz na zwiększenie zatrudnienia spółkach operatorskich bez czekania na zatwierdzenie taryf przez Urząd Regulacji Energetyki.
- To grozi operatorom upadłością. Bardzo trudna sytuacja jest w Dolnośląskim OSD, który ma już 17 mln zł strat - twierdzi Dariusz Matuszewski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skarb chce nowej rady PGNiG, załoga zarządu