Jeśli pracownikom Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa zostanie wydanych 15 proc. akcji spółki, Ministerstwo Skarbu Państwa postara się utrzymać swój udział w kapitale tej firmy na poziomie 75 proc. - wynika z wczorajszej wypowiedzi Krzysztofa Żuka, wiceministra skarbu.
Krzysztof Żuk powiedział, że SP może dokapitalizować gazową spółkę, wnosząc do niej aktywa z dwóch innych sektorów. - Są dwa obszary, w których przygotowaliśmy scenariusze działań. Synergii dopatrujemy się w powiązaniu PGNiG z przemysłem chemicznym i sektorem energetycznym - powiedział wiceminister Żuk w rozmowie z TVN CNBC Biznes.
Według Żuka, pod uwagę brane jest wniesienie do PGNiG majątku Zakładów Azotowych Tarnów-Mościce i ZA Kędzierzyn. Dodał jednak, że większe korzyści występują w przypadku Zakładów Chemicznych Police i ZA Puławy ze względu na ich nawozową część produkcji. MSP rozważa też dokapitalizowanie PGNiG firmami z sektora energetycznego - czytamy w "Parkiecie".
- Jesteśmy sobie w stanie wyobrazić synergie połączenia PGNiG z którąś z grupy energetycznych, choćby w obszarze obsługi klientów. Mamy też zarysowane pomysły na duże inwestycje w energetyce. Brakuje jeszcze części analitycznej. Mamy deklaracje ze spółek, które bierzemy pod uwagę, że jesienią będą gotowe - powiedział wiceminister. Zapewnił, że nie chodzi ani o PGE, ani o Eneę - napisał "Parkiet"
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skarb Państwa myśli, co wnieść do PGNiG