Fiaskiem zakończyły się starania Słowacji o dokupienie akcji SPP (odpowiednika PGNiG) od Niemców i Francuzów. Zarówno Gaz de France jak i E.ON Ruhrgas poinformowały, że nie są zainteresowane pozbyciem się tych aktywów.
Nie to jest jednak problemem. Słowacki rząd ma pretensje do obu firm, że te podniosły aż o 20 proc. ceny gazu.
W związku z tym Słowacja chciałaby odkupić udziały GdF i E.ON-u. Tyle, że te ani myślą ich sprzedawać, bo dobrze na udziałach w SPP zarabiają. Co więcej obie firmy podwyżkę uzasadniły rosnącymi cenami surowca na świecie.
Co na to rząd w Bratysławie? Na razie urzędnicy zapowiedzieli, że przyjrzą się konstrukcji wszystkich umów prywatyzacyjnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Słowacja nie odkupi swoje PGNiG