Średnie, lutowe wydobycie gazu w USA wyniosło około 73,3 mld stóp sześciennych na dobę (2,08 mld m3), to najwięcej w historii. Z powodu nadmiaru surowca ceny gazu ponownie spadły, a producenci zastanawiają się co zrobić z „błękitnym paliwem”.
Na nienotowanym poziomie są również zapasy gazu. Łagodna zima sprawiła, że zapotrzebowanie na wszystkie rodzaje paliwa było małe. Efekt w przypadku gazu to ponad 70,8 mld m3 surowca w podziemnych magazynach gazu (na koniec zimy). To aż o 51 proc. więcej niż rok temu. Ponieważ obecnie więcej gazu do magazynów się pompuje niż z nich czerpie szacunki mówią, że na początku przyszłego okresu grzewczego rezerwy gazu w magazynach osiągną rekordowe 113 mld m3.
Nadmiar gazu to w dłuższej perspektywie złe informacje dla producentów. Już obecnie część z nich planuje ograniczyć wydobycie. Inni chcą się skupić na najbardziej wydajnych odwiertach. Jednak nie to jest najgorsze. Analitycy obawiają się nagłego załamanie prac przygotowawczych. To zaś oznacza, że za kilkanaście miesięcy nagle gazu może być zdecydowanie mniej niż teraz co oznaczać będzie gwałtowny wzrost cen, a rynek zostanie zdestabilizowany.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stany Zjednoczone zalewa tani gaz