Zdaniem brytyjsko-holenderskiego giganta paliwowego Shell do roku 2030 zapotrzebowanie na skroplony gaz będzie rosło w ujęciu rocznym o 4-5 procent.
Jednak popyt nie wszędzie będzie rósł w takim samym tempie. Rynkiem, który będzie szczególnie atrakcyjnym dla producentów pozostanie Azja. Na nim zaś będą się wyróżniały Chiny i Indie. Te pierwsze zwiększą według prognoz analityków zakupy LNG ze względu na walkę ze smogiem i ogólnym zanieczyszczeniem powietrza, będącym efektem spalania ogromnych ilości węgla.
W przypadku Indii głównym powodem wzrostu zapotrzebowania na LNG będzie konieczność zaspokojenia energetycznych potrzeb kraju. LNG obok węgla ma być głównym paliwem dla indyjskich elektrowni konwencjonalnych.
Co ciekawe na liście importerów LNG pojawią się nowi odbiorcy, ponieważ skroplony gaz cieszy się coraz większym zainteresowaniem także w biedniejszych krajach.
Na razie trudno powiedzieć jak to wpłynie na ceny surowca. Teoretycznie powinno to wywołać ich wzrost. Tyle, że wraz z rosnącym popytem uruchamiane są nowe terminale LNG, także w tych krajach, które dotychczas o eksporcie skroplonego gazu nie myślały. To zaś może zahamować ewentualny wzrost cen gazu w tej postaci.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Światowe zapotrzebowanie na LNG będzie rosło o 4-5 proc. rocznie