Turcja musi zmniejszyć swoją zależność energetyczną od Rosji i jest to możliwe - mówi przewodniczący tureckiego Instytutu Studiów Strategicznych Morza Kaspijskiego Kenan Yavuz.
Turcja jest drugim co do wielkości po Niemczech importerem gazu z Rosji. Według szacunków BP, w 2015 roku Turcja importowała za pomocą gazociągów 39,7 mld metrów sześciennych gazu. 5,3 mld metrów sześciennych zostało sprowadzone z Azerbejdżanu, 26,6 mld euro - z Rosji, 7,8 mld metrów sześciennych - z Iranu. Jednak zdaniem Ankary, uzależnienie w takim stopniu od Rosji jest niebezpieczne, zwłaszcza w przypadku pogorszenia stosunków pomiędzy oboma krajami.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.