Premier Donald Tusk, odpowiadając w sobotę rano na pytania posłów zadane mu w debacie nad expose, podkreślił, że jego rząd nie zmienia krytycznego stanowiska poprzedników wobec niemiecko-rosyjskiej inwestycji w Gazociąg Północny. Zapewnił również, że nie ma decyzji o zmianie lokalizacji bądź zaniechaniu budowy gazoportu .
Jak zaznaczył, jego rząd chce skończyć z polityką "wyłącznie wyrażania niezadowolenia" w sprawie niemiecko-rosyjskiego gazociągu. Podkreślił, że chciałby "uzyskać konkretne efekty w tej sprawie"
Szef rządu zapewnił także, że nie jest przygotowywana decyzja o zmianie lokalizacji czy zaniechaniu budowy gazoportu
Posłowie pytali Tuska także o rurociąg Odessa-Brody-Gdańsk. "To nie jest proste zadanie, ale chciałbym, żebyśmy możliwie szybko zakończyli trochę zawstydzającą debatę, czy ma być czy nie być i podjąć w ciągu najbliższych miesięcy decyzję, czy to jest projekt możliwy" - odpowiedział premier
Tusk chciałby, aby jego rząd "poważniej niż do tej pory potraktował węgiel jako sposób dywersyfikacji źródeł energii"
- Jesteśmy przekonani, że węgiel, a co za tym idzie kopalnie i górnicy, to też atut polskiej gospodarki, szczególnie w kontekście naszego ciągłego problemu z bezpieczeństwem energetycznym - powiedział szef rządu
Podkreślił, że jego rząd chce spowodować, aby "polski węgiel stał się jednym z realnych źródeł dywersyfikacji źródeł energii". Jak zapewnił, "to się opłaci z każdego powodu".