Rozmowy między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) a Gazpromem w sprawie krótkoterminowego kontraktu na dostawy gazu są "właściwie dopięte" - poinformował w czwartek premier Donald Tusk podczas briefingu prasowego przed swoją kancelarią.
Nierealizowany kontrakt z RUE jest "kryzysowym elementem", jeśli chodzi o zapatrzenie Polski w gaz - uważa Tusk.
"Tutaj mamy dobrą informację, właściwie rozmowy między PGNiG i Gazpromem są dopięte" - powiedział premier. Wyjaśnił, że uzgodnienie to "dotyczy krótkoterminowego kontraktu, który byłby uzupełnieniem luki, która powstała przez zniknięcie RUE z relacji gazowych z Polską".
"Ze strony rosyjskiej zawsze potrzebna jest taka akceptacja polityczna i usłyszałem wczoraj od premiera Putina, że on jest gotowy taką akceptację dać" - dodał Tusk.
W środę premier Tusk oraz premier Rosji Władimir Putin w rozmowie telefonicznej uzgodnili m.in. obecność Putina na obchodach 70. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej w Gdańsku oraz posiedzenie dwustronnej Komisji Międzyrządowej ds. współpracy gospodarczej. Jego data zostanie jeszcze ustalona.
"Będziemy także negocjowali kontrakt długoterminowy" - zapowiedział premier.
Na początku lutego Gazprom zadeklarował gotowość zwiększenia dostaw surowca do Polski, także po 2009 roku, o ilości zakontraktowane przez PGNiG z RUE, jeśli zostanie podpisany stosowny aneks do umowy międzyrządowej. Może to oznaczać, że dodatkowe dostawy zastępujące kontrakt z RUE byłyby włączone do długoterminowego kontraktu z Rosją. Umowa międzyrządowa towarzyszy bowiem kontraktowi jamalskiemu, który obowiązuje do 2022 roku. W ubiegłym roku na jego podstawie popłynęło do Polski ponad 6,5 mld m sześc. gazu.
"Przynajmniej w rozmowie telefonicznej premier Putin wyraził daleko idącą otwartość na polskie postulaty w tej kwestii. Oczywiście strona rosyjska także ma swoje postulaty" - zreferował szef polskiego rządu.
Wyjaśnił, że rosyjskie postulaty dotyczą większej otwartości polskiego rynku na działalność rosyjskich firm, "na przykład tych, które chcą eksportować przez polskie porty swoje produkty, w tym naftowe".
"Proponowałem premierowi Putinowi, aby rozmowy w tej sprawie toczyli przedstawiciele konkretnych przedsiębiorstw, bo oni najlepiej będą w stanie ocenić biznesowy charakter tych propozycji, a my (polski rząd - PAP) tak czy inaczej będziemy je oceniać pod kątem bezpieczeństwa energetycznego" - zapowiedział Tusk.
Zdaniem premiera, jego środowa rozmowa z Putinem była kolejnym potwierdzeniem, że "premier Putin jest gotów do daleko idącej współpracy".
"Wydaje mi się że warto, żebyśmy obaj dalej pracowali na rzecz poprawy relacji polsko-rosyjskiej. Nie jest to proste, ale wydaje mi się, że odnotowaliśmy wyraźny postęp" - podsumował polski premier.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tusk: Rozmowy PGNiG - Gazprom "właściwie dopięte"