Zdaniem dr Gerharda Koniga, prezesa Wingas GmbH, jednego z udziałowców projektu Nord Stream, zależność Unii Europejskiej od dostaw gazu z Rosji będzie się powiększać. - W tej chwili około 25 proc. gazu wykorzystywanego w krajach Unii pochodzi z Rosji. Oceniamy, że do 2020 roku udział ten większy się do 30 a nawet 35 proc. - mówi Gerhard Konig.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!