Państwowa ukraińska spółka gazowa Naftogaz podpisał umowę na zakup 1,7 mld m3 gazu. Dostawcami surowca nie będą jednak rosyjskie spółki. Powód? Gaz z UE jest tańszy.
Bo jak wynikało z nieoficjalnych informacji, Rosjanie podczas negocjacji proponowali Ukraińcom cenę na poziomie 230 dolarów za 1000 m3 gazu, plus dodatkowa niewielka zniżka. Spekuluje się, że przecena mogła sięgnąć 17,77 dol. na 1000 m3 gazu. Cena gazu dla Ukrainy w I kwartale z rabatem miały więc wynosić 212,23 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Na to Kijów się nie zgodził, postanowił poszukać innych dostawców. O to przy ciepłej aurze i nadpodaży gazu nie było trudno. Sytuacja jest obecnie taka, że Kijów kupuje (w znacznej części rosyjski gaz) taniej przez pośredników, niż gdyby miał to robić w Rosji.
Efektem tego była zmiana kierunku głównych dostaw gazu na Ukrainę. Kijów w ubiegłym roku kupił najmniej w historii gazu z Rosji - nieco ponad 6 mld m3. Więcej surowca nabył w Unii Europejskiej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraina kupi tanio duże ilości gazu i znowu nie w Rosji