UOKiK kontynuuje postępowanie m.in. przeciw Gazpromowi ws. Nord Stream 2

UOKiK kontynuuje postępowanie m.in. przeciw Gazpromowi ws. Nord Stream 2
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów kontynuuje postępowanie przeciw Gazpromowi i pięciu podmiotom, odpowiedzialnym za finansowanie gazociągu Nord Stream 2. Ze sprawozdań Gazpromu wynika, że w czerwcu koncern wystąpił o umorzenie tego postępowania.

  • Działania UOKiK ws. Nord Stream 2 rozpoczęły się w 2016 r., kiedy Gazprom i jego partnerzy w projekcie nowego gazociągu: OMV, Royal Dutch Shell, Uniper i Wintershall zwrócili się w 2016 r. do polskiego urzędu z wnioskiem o zezwolenie na zawiązanie spółki do budowy Nord Stream 2.
  • Na początku 2018 r. polski urząd antymonopolowy ogłosił, że postawił zarzuty Gazpromowi i pięciu firmom finansującym Nord Stream 2, rozpoczął odpowiednie postępowanie i wysłał odpowiednie powiadomienia.
  • Według agencji TASS w jednym ze sprawozdań finansowych Gazpromu znalazła się informacja, że rosyjski koncern 15 czerwca 2018 r. przesłał do UOKiK swoje obiekcje wobec tego postępowania wraz z wnioskiem o jego umorzenie.

"W tej chwili analizujemy materiały przesłane przez spółki w odpowiedzi na wszczęte w maju postępowanie. To normalne przewidziane prawem procedury, jak w każdym innym postępowaniu prowadzonym przez UOKiK" - poinformowała w czwartek rzecznik UOKiK Małgorzata Cieloch.

Według agencji TASS w jednym ze sprawozdań finansowych Gazpromu znalazła się informacja, że rosyjski koncern 15 czerwca 2018 r. przesłał do UOKiK swoje obiekcje wobec tego postępowania wraz z wnioskiem o jego umorzenie.

Na początku 2018 r. polski urząd antymonopolowy ogłosił, że postawił zarzuty Gazpromowi i pięciu firmom finansującym Nord Stream 2, rozpoczął odpowiednie postępowanie i wysłał odpowiednie powiadomienia.

Działania UOKiK ws. Nord Stream 2 rozpoczęły się w 2016 r., kiedy Gazprom i jego partnerzy w projekcie nowego gazociągu: OMV, Royal Dutch Shell, Uniper i Wintershall zwrócili się w 2016 r. do polskiego urzędu z wnioskiem o zezwolenie na zawiązanie spółki do budowy Nord Stream 2.UOKiK uznał wtedy, że koncentracja może doprowadzić do ograniczenia konkurencji. "W tej chwili Gazprom posiada pozycję dominującą w dostawach gazu do Polski, a transakcja mogłaby doprowadzić do dalszego wzmocnienia siły negocjacyjnej spółki wobec odbiorców w naszym kraju" - mówił w lipcu 2016 prezes Urzędu Marek Niechciał. W sierpniu 2016 r. Gazprom i jego partnerzy wycofali wniosek z UOKiK. W jego ocenie, konsorcjanci nie chcieli dostać formalnego zakazu i woleli wycofać wniosek o powołanie konsorcjum.

Jednak od kwietnia 2017 r. polski urząd antynomonopolowy ponownie zaczął się przyglądać działaniom podmiotów wchodzących w skład niedoszłego konsorcjum. Jak w maju 2018 r. tłumaczył Niechciał, z analiz Urzędu i dokumentów, które otrzymał od przedsiębiorstw wynikało, że cel ich działań w praktyce pozostał taki sam - sfinansowanie budowy gazociągu. Dlatego UOKiK zdecydował się postawić zarzuty Gazpromowi i pięciu innym podmiotom.

"Postępowanie wyjaśniające pokazało, że mimo sprzeciwu polskiego urzędu antymonopolowego, Gazprom i spółki finansujące budowę Nord Stream 2 zdecydowały się na ten projekt - mówił Niechciał. Postępowanie może zakończyć się umorzeniem bądź wydaniem decyzji. Czerwcowy wniosek Gazpromu dotyczył właśnie umorzenia. W przypadku wydania decyzji stwierdzającej naruszenie prawa antymonopolowego może to skutkować nałożeniem kary na spółki do 10 proc. ich światowego rocznego obrotu. Ponadto zgodnie z przepisami UOKiK może nakazać zbycie całości lub części majątku przedsiębiorcy, zbycie całości udziałów lub akcji zapewniających kontrolę lub podział. UOKiK może też nakazać wstrzymanie finansowania przedsięwzięcia.

Gazociąg Nord Stream 2 ma powstać na dnie Bałtyku, równolegle do uruchomionego w roku 2011 gazociągu Nord Stream. Ma to być dwunitkowa magistrala gazowa o mocy przesyłowej 55 mld m sześc. surowca rocznie z Rosji do Niemiec. Projekt ma już odpowiednie zezwolenia ze strony Rosji, Niemiec, Finlandii i Szwecji. Jednak kilka dni temu należąca do Gazpromu spółka Nord Stream 2 złożyła do duńskiej Agencji Energii wniosek o zgodę na poprowadzenie gazociągu trasą alternatywną. Wiedzie przez duńską wyłączną strefę ekonomiczną na północ od Bornholmu, omijając wody terytorialne Danii. Od początku roku w Danii obowiązuje nowe prawo, na mocy którego duński MSZ może zablokować budowę infrastruktury na wodach terytorialnych z powodu np. bezpieczeństwa narodowego. W komunikacie Nord Stream 2 wskazano, że spółka od stycznia czeka na decyzję MSZ i w związku z tym postanowiła rozważyć trasę alternatywną, nie rezygnując jednocześnie z ubiegania się o pozwolenie na pierwotnie wskazanej trasie.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: UOKiK kontynuuje postępowanie m.in. przeciw Gazpromowi ws. Nord Stream 2

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!