USA chcą zablokować Nord Stream 2 razem z Ukrainą

USA chcą zablokować Nord Stream 2 razem z Ukrainą
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ukraina nie ma większego przyjaciela niż USA, gdy chodzi o przeciwstawianie się rosyjskiej agresji - oznajmił szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo. Zapowiedział współpracę z Kijowem na rzecz zablokowania realizacji projektu Nord Stream 2.

  • Gazociąg Nord Stream 2 ma pozwolić na dostarczanie gazu z Rosji do Niemiec m.in. z pominięciem terytorium Ukrainy.
  • Według obecnego planu Nord Stream 2 ma być gotowy pod koniec 2019 r.
  • Oprócz Gazpromu w budowę gazociągu jest zaangażowanych pięć firm energetycznych z Europy Zachodniej.

Sekretarz stanu zadeklarował wolę bliskiej współpracy z Ukrainą w dziele zwalczania rosyjskiego projektu gazociągu Nord Stream 2 w trakcie konferencji prasowej 16 listopada z udziałem ministra spraw zagranicznych Ukrainy Pawła Klimkina, który składa oficjalną wizytę w Stanach Zjednoczonych.

"Nie chcemy, by nasi europejscy przyjaciele stali się ofiarą politycznej i gospodarczej manipulacji, jaką Rosja stara się uskuteczniać na Ukrainie od momentu, gdy kraj ten opuścił ZSRR" - oświadczył Pompeo.

W jego ocenie projekt kolejnego rosyjskiego gazociągu "nie bierze pod uwagę bezpieczeństwa strategicznego i gospodarczego Ukrainy"; jego realizacja może skutkować "jeszcze większym osłabieniem suwerenności narodów europejskich, zależnych od dostaw rosyjskiego gazu" - zaznaczył.

W trakcie konferencji z udziałem ukraińskiego ministra Pompeo przypomniał, że Stany Zjednoczone "nigdy nie zaakceptują aneksji Krymu przez Federację Rosyjską". Zagroził też dalszymi konsekwencjami dla Rosji. ostrzegł, że sankcje "będą zaostrzane dopóty, dopóki Moskwa nie wdroży całkowicie porozumień z Mińska i nie odda kontroli nad Półwyspem Ukrainie".

Swój sprzeciw wobec planów budowy gazociągu Nord Stream 2 wielokrotnie wyrażał prezydent USA Donald Trump przeciwny planom zwiększenia przesyłu rosyjskiego gazu do Niemiec i dalej do innych państw UE - przypominają amerykańskie media.

Choć nieoficjalne informacje w sprawie pakietu sankcji ze strony USA, które mogłyby być użyte przy próbie wstrzymania budowy rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream 2 pojawiają się od miesięcy, do tej pory administracja amerykańska nie zdecydowała się na ich wdrożenie.

W sierpniu ubiegłego roku, w reakcji na doniesienia o ingerencji Rosji w amerykańskie wybory, Kongres USA upoważnił prezydenta Donalda Trumpa do nałożenia sankcji na firmy i osoby fizyczne związane z budową gazociągu.

Współpraca Ukrainy i Stanów Zjednoczonych na rzecz zablokowania rosyjskiego projektu, który cieszy się z kolei poparciem Niemiec, Francji i Austrii - jak przypomina agencja AFP - weszła ostatnio w nową fazę.

12 listopada oba kraje rozpoczęły strategiczny dialog w obszarze energii. Poinformował o tym prezydent Ukrainy Petro Poroszenko po rozmowach w Kijowie z ministrem energetyki USA Rickiem Perrym.

"Współpraca z USA w dziedzinie energii ma ważne znaczenie dla wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Ukrainy. Jesteśmy zainteresowani zaangażowaniem w naszym kraju nowoczesnych technologii amerykańskich oraz doświadczeniem w efektywnym wykorzystywaniu posiadanych przez nas złóż ropy naftowej i gazu" - powiedział Poroszenko.

Podczas spotkania z Perrym omówiono kwestię przeciwdziałania budowie rurociągu Nord Stream 2 oraz dywersyfikację dostaw surowców energetycznych, szczególnie poprzez rozszerzenie możliwości dostaw skroplonego gazu ziemnego z USA - poinformowała administracja Poroszenki.

Wcześniej Perry przeprowadził rozmowy z premierem Ukrainy Wołodymyrem Hrojsmanem, z którym również rozmawiał o Nord Stream 2. "Stany Zjednoczone są przeciwne Nord Stream 2 i Tureckiemu Potokowi i przyczyny są zrozumiałe: obywatele Ukrainy i Europy nie powinni być zakładnikami dostaw surowców energetycznych z jednego źródła" - oświadczył.

Perry zadeklarował, że USA gotowe są wesprzeć Naftohaz Ukrainy w działaniach na rzecz rozdzielenia wydobywania gazu od jego rozprowadzania. Chcemy także wesprzeć działania Ukrainy w sprawie liberalizacji rynku energii elektrycznej i jego przejrzystości - powiedział.

Zgodnie z obecnym planem Nord Stream 2 ma być gotowy pod koniec 2019 r. i wtedy też Rosja zamierza ograniczyć przesyłanie gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się obok Polski także kraje bałtyckie oraz Ukraina.

W budowę drugiej nitki gazociągu Nord Stream omijającego Polskę i Ukrainę, oprócz rosyjskiego Gazpromu zaangażowanych jest pięć zachodnich firm energetycznych: austriacka OMV, niemieckie BASF-Wintershall i Uniper (wydzielona z E.On), francuska Engie i brytyjsko-holenderska Royal Dutch Shell.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: USA chcą zablokować Nord Stream 2 razem z Ukrainą

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!