Plany budowy gazociągu TANAP napotkały trudności. - Niektóre "siły" budują sztuczne bariery, aby zapobiec, lub przynajmniej utrudnić powstanie gazociągu - powiedział prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew.
Opłaty to tylko część obaw Azerbejdżanu. Baku obawia się także zmarginalizowania znaczenia swoich dostaw gazu do Europy. Widoczne są bowiem kroki Rosjan, które mają spowodować, że TAP będzie głównie pompował gaz rosyjski.
Analitycy nie są zdziwieni zakulisowymi działaniami Rosji. Moskwie bardzo nie podoba się plan zwiększenia niezależności gazowej Unii Europejskiej. W praktyce to bowiem oznaczałoby niższą niż obecnie sprzedaż rosyjskiego gazu do Europy. Tymczasem to sprzedaż gazu i ropy naftowej w znaczący sposób utrzymuje finanse Rosji.
Dla Unii TANAP to jednak kluczowy gazociąg. Poprzez terytorium Turcji mógłby być nim transportowany do Europy gaz z Azerbejdżanu, a w przyszłości po rozbudowie i wybudowania brakujących łączników, surowiec z Turkmenistanu i Iranu.
Dariusz Malinowski
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ważny gazociąg blokowany zakulisowymi działaniami?