W wyniku zawalenia się 8-piętrowego domu mieszkalnego w Iżewsku, stolicy Udmurcji, do którego doszło 9 listopada wieczorem, zginęło siedem osób. Ratownicy ewakuowali ponad 200 osób i ulokowali je w dwóch pobliskich szkołach. Powodem katastrofy był wybuch gazu.
Do szpitala trafiło trzech nastolatków; żaden z nich nie odniósł obrażeń zagrażających życiu. Według wstępnych danych nie jest znany los jednej osoby.
Komitet Śledczy poinformował w piątek o zatrzymaniu Aleksandra Kopytowa; zajmował on z matką lokal na drugim piętrze, w którym, według śledczych, znajdowało się "epicentrum wybuchu" gazu. W budynku nie znaleziono materiałów wybuchowych.
Śledczy mają wątpliwości co do stanu zdrowia zatrzymanego i wkrótce trafi on na badania psychiatryczne.
Miejscowych ratowników wsparł stuosobowy oddział poszukiwawczo-ratowniczy z Krasnojarska, któremu towarzyszyły specjalnie wyszkolone psy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wybuch gazu w Iżewsku w Rosji. Rośnie liczba ofiar śmiertelnych